Nie wiem czemu, ale od jakiegoś czasu chodzą za mną wypieki cytrynowe. Oczywiście uległam ich pokusie i upiekłam wilgotne ciasto cytrynowe, mięciutkie, delikatne, znalezione na tej stronie. Polecam :)
Składniki:
- 5 dużych żółtek w temp. pokojowej
- 80 ml oleju roślinnego
- sok i skórka starta z 1 cytryny
- 150 g mąki przesianej
- 1 i 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 białek w temp. pokojowej
- 150 g cukru
Miękkim masłem wysmarować spód tortownicy, boków nie smarować (ja spód wyłożyłam papierem do pieczenia).
Żółtka utrzeć z olejem, skórką i sokiem z cytryny. Mąkę przesiać przez sitko, połączyć z proszkiem do pieczenia. Używając drewnianej łyżki wmieszać suche składniki do masy z żółtkami i wymieszać tak aby nie było grudek.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać cukier. Używając łopatki, delikatnie dodać bezę do ciasta i wymieszać.
Ciasto przelać do formy, wyrównać. Piec 35 - 45 minut w temp. 175 stopni C. Ostudzone ciasto wyjąć z formy i posypać cukrem pudrem.
Smacznego.
lubię cytrynowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńja również :)
Usuńzawsze się boję, że biszkoptowe mi upadnie.
OdpowiedzUsuńa Twoje akie łądne. muszę przestać się lękać,
bo to mnie ewidentnie ogranicza!
też się tego boję, to nie wyrosło zbytnio bo piekłam je w dużej okrągłej formie, ale i tak w smaku było pyszne :)
Usuń