To pomysł na szybkie, dziecięce śniadanie, ale tak naprawdę może być też jako obiad lub kolację. Tym razem pierogi leniwe się nie gotuje lecz smaży na patelni. Podawałam je polane jogurtem naturalnym i posypane szczyptą cukru i cynamonu :)
Przepis pochodzi z tego bloga.
Składniki:
- 500g twarogu (dałam półtłusty)
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki cukru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
Twaróg zmiksować, zmielić w maszynce lub rozgnieść porządnie widelcem. Włożyć do miski, dodać mąkę, cukier, sól oraz jajko. Składniki wymieszać a następnie przełożyć na wysypaną mąką blat i wyrobić ciasto. Toczyć wałek, lekko spłaszczyć i kroić ukośnie. Każdy kawałek oprószyć mąką i smażyć na rozgrzanym oleju z obydwu stron. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego :)
Zjadłabym takie leniwe, pychotka
OdpowiedzUsuńTakich smażonych jeszcze nie próbowałam, ciekawa jestem ich struktury i konststencji :) Bałabym się, że wyjdą mi surowe.
OdpowiedzUsuńSmażyłam je na malutkim ogniu właśnie po to by nie były w środku surowe. Konsystencja była zwarta, ale jednocześnie delikatna :)
UsuńZjadłabym takie kluchy :)
OdpowiedzUsuńp.s nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog http://myszkagotuje.blogspot.com/2013/06/zabawa-nominacja-itp.html.