Od nowego roku postanowiłam nie jeść słodyczy i zmienić swoje nawyki żywieniowe. Od razu uprzedzę, nie jestem na żadnej ścisłej diecie typu 1000 kcal bo uważam takie diety za głupotę. Jestem zdania, że aby mieć ładną figurę trzeba na stałe zmienić swoje nawyki, przede wszystkim zmienić swoje myślenie i szukać zdrowszych zamienników. Ja, jak każda pewnie kobieta mam ochotę od czasu do czasu na słodkie i kiedyś odchudzając się po prostu odmawiałam sobie wszystkiego, jednak po pewnym czasie nie wytrzymywałam i rzucałam się na wszystko co słodkie, co powodowało ogromne wyrzuty sumienia. Teraz jestem trochę mądrzejsza i postanowiłam piec sobie zdrowe słodkości, czyli np fit ciasta, ciasteczka, czy przygotowywać zdrowe, owocowe desery, które mogę jeść bez wyrzutów sumienia i dalej chudnąć. Co jakiś czas będę tutaj na blogu prezentować moje fit posiłki. Mam tylko cichą nadzieję, że w końcu przekonam do nich mojego męża oraz córkę ;)
Składniki:
- 300g ugotowanej kaszy jaglanej (1/2 szklanki suchej)
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 szklanka jogurtu naturalnego
- 1 szklanka gorzkiego kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 jajka
- garść zmielonych orzechów włoskich
- 3/4 szklanki ksylitolu (można użyć miodu)
- garść orzechów laskowych
Olej kokosowy rozpuścić w garnuszku. Do misy blendera wrzucić wszystkie składniki oprócz orzechów i zblendować na gładkie, gęste ciasto. Dodać zmielone orzechy włoskie, wymieszać. Formę do pieczenia szczelnie wyłożyć papierem do pieczenia, przelać ciasto, wyrównać, na wierzch poukładać orzechy laskowe. Ciasto piec w temp. 180 stopni przez około 50 - 60 minut. Studzić w uchylonym piekarniku. Pokroić na kawałki dopiero jak będzie całkowicie zimne.
Smacznego :)
Inspiracja pochodzi z tej strony.
Ostatnio też chcę ograniczyć trochę jedzenie, ale tak jak Ty nie potrafię całkowicie zrezygnować ze słodyczy, więc Twoje propozycje są koniecznie do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńDzięki temu, że sama piekę sobie takie odchudzone ciasta nie ciągnie mnie do sklepowych słodyczy :) Warto spróbować :)
UsuńSuper blog ;) zgadzam się z wstępem - myślę tak samo. Zmieniłam swoje nawyki żywieniowe i czuję się, a także wyglądam o wiele lepiej. Nie chcę już wracać do słodyczy. Cieszę się,że znalazłam Twój blog - szukam właśnie takich zdrowych przepisów ;)
OdpowiedzUsuńOjej, bardzo dziękuję za miły komentarz i bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podoba :)
OdpowiedzUsuń