To ciasto widziałam już na wielu blogach w różnych wersjach: z budyniem lub bez, z białą czekoladą lub bez. Ja postanowiłam pomieszać te przepisy i stworzyć coś po swojemu. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona.Ciasto wyszło tak smaczne, że zniknęło w mgnieniu oka. Polecam!
Przepis znalazłam tutaj, podaję go z moimi zmianami.
Składniki:
- 800 ml mleka
- 3/4 szklanki cukru
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 budyń waniliowy bez cukru (duże opakowanie 64g)
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 250g masła
- 100g białej czekolady
- 200g wiórków kokosowych
Dodatkowo:
- ok 360g krakersów (2 opakowania)
- ok 50g wiórków kokosowych
- ok 50g płatków migdałowych
- cukier puder do oprószenia
Z podanej ilości mleka odlać 200 ml, odstawić. Resztę mleka (600 ml) zagotować wraz z cukrem i cukrem waniliowym. 200 ml mleka zmiksować z mąkami oraz budyniem. Wlać do gotującego się mleka, mieszać aż do zgęstnienia (uwaga, bardzo szybko i mocno gęstnieje). Odstawić i ostudzić.
Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić. Masło utrzeć na puch końcówką robota z hakiem. Dodawać po łyżce budyń i zmiksować. Następnie wsypać wiórki, zmiksować, na koniec wlać białą czekoladę, zmiksować do uzyskania gładkiego kremu.
Na dno blaszki do pieczenia ułożyć pierwszą warstwę krakersów, na to wyłożyć porcję kremu. Na krem wyłożyć ponownie krakersy oraz krem. U mnie wyszły 4 warstwy krakersów oraz 3 warstwy kremu. Ostatnią warstwę krakersów oprószyć cukrem pudrem oraz posypać wiórkami i migdałami. Wstawić do lodówki najlepiej na całą noc do stężenia.
Smacznego :)
Dziękuję bardzo :))
OdpowiedzUsuń