To ciasto powstało z potrzeby zjedzenia czegoś kokosowego, dietetycznego i pysznego w jednym. Spodobał mi ten przepis na Moich Wypiekach i zaczęłam kombinować, aby pozbyć się niechcianego masła, oleju, cukru i mąki pszennej. Efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ciasto wyszło bardzo delikatne i wilgotne, lekko słodkie za to z wyczuwalną nutą cytryny i kokosa. Ozdobiłam je moim ulubionym kremowym serkiem i posypałam płatkami migdałowymi. Przyznam się szczerze, że ciężko mi było poprzestać na jednym kawałku ;)
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 szklanki wiórków kokosowych
- 5 jajek
- 1 szklanka gęstego mleczka kokosowego z puszki
- otarta skórka z 1 cytryny
- 1 banan
- 2 łyżki ksylitolu
- 10 daktyli bez pestek
Płatki owsiane zmielić na mąkę w blenderze, wymieszać z wiórkami oraz proszkiem do pieczenia. Banana rozgnieść widelcem lub zmiksować. Mleko kokosowe rozpuścić w garnuszku, odstawić do ostygnięcia.
Białka oddzielić od żółtek. Żółtka utrzeć z ksylitolem na puszystą masę, dodać rozgniecionego banana oraz skórkę z cytryny. Wlać mleko, zmiksować. Daktyle pokroić na małe kawałki, dodać do masy jajecznej. Wsypać suche składniki, wymieszać.
Białka ubić na sztywno i delikatnie wmieszać do ciasta. Miskę z ciastem wstawić na 30 minut do lodówki. Płatki wchłoną płyn i ciasto będzie bardziej gęste.
Formę do pieczenia wyłożyć papierem, wlać ciasto, wyrównać. Piec w temp. 200 stopni, przez 50 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Gdyby z wierzchu za bardzo się spiekło przykryć folią aluminiową.
Po upieczeniu, ostudzić pozostawiając w formie. Udekorować serkiem i płatkami migdałowymi.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz