Czyli śniadanie dla dzieci (i nie tylko) ;) Wyszły tak pyszne, że moja córka pochłonęła 5 na raz co oznacza, że będę musiała je usmażyć ponownie w ten weekend ;) Polecam bardzo :)
Składniki:
- 190g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50g cukru
- 1 jajko
- 200 ml mleka
- 2 małe jabłka
- 1 łyżka roztopionego masła
Jabłka obrać, wydrążyć środki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, odstawić.
Mąkę wymieszać z sodą i proszkiem do pieczenia. W osobnym naczyniu krótko zmiksować ze sobą jajko z mlekiem i cukrem. Mokre składniki dodać do suchych, wymieszać do uzyskania gładkiego ciasta, na koniec dodać rozpuszczone masło i starte jabłka, wymieszać.
Patelnię rozgrzać, łyżką nakładać ciasto i smażyć placuszki (bez tłuszczu) z obydwu stron na złoty kolor. Placuszki przewracamy na drugą stronę gdy na powierzchni pojawi się dużo pęcherzyków powietrza. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego :)
Przepis pochodzi z tej strony.
Smakowity stosik! :)
OdpowiedzUsuńDzieci rzeczywiście uwielbiają takie placuszki! Też często przemycam w cieście owoce, bo - niestety - ulubionym dodatkiem moich dzieci jest cukier puder ;)
OdpowiedzUsuń