środa, 28 maja 2014

Babka z malinami i truskawkami

Prosta, lekko waniliowa, sypka babka z malinami i truskawkami. Wspaniała na wiosenny podwieczorek.
Znalazłam ją tutaj i bardzo polecam :)


Składniki:
  • 200g mąki pszennej + 1 łyżka
  • 150g mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 200g miękkiego masła
  • 180g cukru
  • 16g cukru waniliowego
  • 4 jajka
  • 150g malin
  • 100g truskawek

Masło utrzeć z cukrami na puszysty krem. Dodawać po jednym jajku, po każdym dokładnie miksując. Przesiać mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia, krótko zmiksować do połączenia się składników.

Maliny i truskawki oprószyć łyżką mąki. Formę do babki wysmarować masłem i obsypać bułką tartą. 1/2 część ciasta wyłożyć do formy i wyrównać. Wysypać owoce, powciskać do ciasta, na to wyłożyć pozostałą część ciasta, wyrównać. Babkę piec w temp. 180 stopni przez 55 minut. Ostudzoną oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)



wtorek, 27 maja 2014

Czekoladowy budyń jaglany

Pyszna alternatywa dla zwykłej jaglanki. W oryginale dodajemy czekoladę, ja wolałam ograniczyć się do kakao i tak było pysznie :)


Składniki:
  • 150 ml wody
  • 150 ml mleka bez laktozy/zwykłego/roślinnego
  • 4 łyżki kaszy jaglanej
  • 1 czubata łyżka kakao
  • szczypta soli
  • 15 daktyli (opcjonalnie) lub inne słodzidło

Kaszę przepłukać wrzątkiem, odcedzić, następnie przepłukać zimną wodą, odcedzić. Wrzucić do rondelka, zalać wodą, mlekiem, dodać kakao i daktyle. Gotować na małym ogniu aż kasza wchłonie cały płyn i będzie miękka (ok 15 minut). Zdjąć z ognia i zmiksować w blenderze na gładki budyń. Jeżeli okaże się za gęsty można dodać odrobiny mleka. Podawać z ulubionymi owocami.
Smacznego :)



Inspiracja z tego bloga.

Tort kokosowo truskawkowy na kakawoym biszkopcie

Ten tort jest przepyszny, chyba najlepszy jaki do tej pory upiekłam. Delikatny krem kokosowy na bazie śmietany, mleka kokosowego i mascarpone doskonale komponuje się z dżemem truskawkowym i biszkoptem kakaowym. Istne niebo w gębie. Polecam bardzo!


Składniki:
Biszkopt:
  • 5 jajek (rozmiar L)
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2/3 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki kakao
Krem kokosowy:
  • 400 ml śmietany 30%
  • 1/3 szklanki cukru pudru
  • 1 szklanka wiórków kokosowych
  • 400 ml (1 puszka) mleka kokosowego (tylko gęsta część)
  • 1 i 1/2 łyżeczki żelatyny + 4 łyżki wody
  • 200g serka mascarpone (lub np. Twój Smak)
Nasączenie:
  • woda kokosowe wcześniej odłożona z puszki mleka kokosowego
Dodatkowo:
  • 1 słoik dżemu truskawkowego
  • świeże truskawki do dekoracji
  • wiórki kokosowe do dekoracji

Wszystkie składniki na biszkopt powinny być w temperaturze pokojowej. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodać cukier i dalej ubijać. Dodawać po kolei żółtka po każdym dokładnie miksując. Do masy przesiać mąkę z kakao, wymieszać delikatnie drewnianą łyżką.

Tortownicę (u mnie 20cm) wyłożyć papierem do pieczenia (tylko dno), przelać ciasto, wyrównać. Biszkopt piec w temp. 160 - 170 stopni przez 35 - 40 minut. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i gorące upuścić na podłogę z wysokości ok 60 cm. Odstawić do piekarnika i studzić przy uchylonych drzwiczkach.

Żelatynę wsypać do małego garnuszka, zalać 4 łyżkami wody, wymieszać do rozpuszczenia. Następnie postawić na malutkim ogniu i cały czas mieszając podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Śmietanę wlać do misy miksera, dodać cukier puder i ubić na sztywną bitą śmietanę, uważając by jej nie przebić. Następnie dodać serek mascarpone, gęste mleczko kokosowe oraz wiórki. Zmiksować krótko do połączenia się składników.

Do ostudzonej żelatyny dodać łyżkę masy kokosowej, wymieszać. Taką "zaprawioną" żelatynę wlać do kremu kokosowego i zmiksować. Naczynie z kremem odstawić do lodówki na ok 30 minut do stężenia.

Biszkopt przekroić na 3 blaty. Pierwszy z nich ułożyć na paterze. Naponczować go wodą kokosową, posmarować go połową słoiczka dżemu, na to wyłożyć grubą warstwę kremu (ok 1/4 całości). Przykryć kolejnym blatem, ponownie naponczować, wysmarować dżemem oraz kremem. Przykryć ostatnim blatem, naponczować, boki oraz wierzch wysmarować pozostałym kremem, obsypać wiórkami kokosowymi, udekorować świeżymi truskawkami. Wstawić do lodówki do schłodzenia.
Smacznego :)



Inspirowałam się tym przepisem.

piątek, 16 maja 2014

Dietetyczne placki z cukinii i marchewki

Pyszne i zdrowe, do tego bardzo sycące. Doskonałe zarówno na obiad jak i kolację. Polecam!



Składniki:
  • 1 średnia cukinia
  • 2 średnie marchewki
  • 1 jajko
  • sól, pieprz, ostra papryka
  • 2 - 3 łyżki mąki ryżowej lub gryczanej


Warzywa umyć, cukinie zetrzeć na tarce o dużych oczkach i pozostawić w naczyniu na ok 30 minut by puściła sok (można lekko posolić). Marchew oskrobać i również zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cukinię odsączyć z wody (gdyby marchew puściła sok to również ją odsączyć). Warzywa połączyć z jajkiem, przyprawami oraz mąką. Ma powstać gęste ciasto. Placki smażyć na rumiano z obydwu stron na niewielkiej ilości oleju kokosowego. Usmażone odsączać na papierowym ręczniku. Podawać z ulubionymi dodatkami lub same (u mnie kremowy serek i łosoś).
Smacznego :)



Przepis znaleziony tutaj.

czwartek, 15 maja 2014

Bananowy omlet fit

Błyskawiczny w wykonaniu i banalnie prosty. Wystarczy zmiksować ze sobą dwa składniki, wylać na patelnie i jedynie poczekać aż się zetnie. Pyszny początek dnia :)


Składniki:
  • 2 jajka
  • 1 dojrzały banan
Do dekoracji:
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego lub kremowego serka
  • ulubione owoce

Jajka i banana zmiksować ze sobą na płynną konsystencję. Na patelni rozgrzać odrobinę tłuszczu i wylać masę jajeczną. Przez pierwsze 5 minut smażyć omlet pod przykryciem na małym ogniu. Delikatnie przewrócić na drugą stronę, gdy góra będzie ścięta a brzegi omletu zaczną odchodzić od ścianek patelni. Smażyć z obydwu stron na złoty kolor. Usmażony posmarować serkiem i ułożyć owoce.
Smacznego :)



Przepis znalazłam na tej stronie.

poniedziałek, 12 maja 2014

Bezglutenowy, dietetyczny gulasz z kurczaka

Szybki, prosty, dietetyczny i bardzo smaczny obiad. Robię go, gdy nie chce mi się wymyślać czegoś skomplikowanego. Nie zawsze musi być z dodatkiem makaronu, taki gulasz będzie świetnie smakował w towarzystwie kaszy np jaglanej bądź gryczanej. Co ważne, zawsze zajadam go z dużą ilością warzyw.



Składniki:
  • 1 pierś z kurczaka
  • 30 - 40g makaronu bezglutenowego
  • 1 puszka pomidorów bez skórki
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • sól, pieprz, słodka i ostra papryka w proszku, majeranek

Pierś umyć i pokroić na mniejsze kawałki, oprószyć delikatnie solą, pieprzem (jak ktoś lubi to również przyprawą do kurczaka), odstawić na 10 - 15 minut. Następnie na rozgrzanej patelni (lub w garnku) rozpuścić 1 łyżeczkę oleju kokosowego, wrzucić kurczaka i dusić pod przykryciem, co jakiś czas dolewając odrobinę wody. (Do smaku można podsmażyć 1 cebulę i ząbek czosnku). Dusić aż kurczak będzie miękki. Pomidory z puszki zmiksować na gładki sos, dodać łyżkę koncentratu, wymieszać i zalać nim kurczaka. Przyprawić wg uznania i dusić jeszcze ok 10 minut. 

Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu, odcedzić, ułożyć na talerzu. Makaron polać przygotowanym gulaszem.
Smacznego :) 


niedziela, 11 maja 2014

Placki ryżowe z borówką amerykanską (bezglutenowe)

W Lidlu dorwałam pudełeczko borówki amerykańskiej i już wiedziałam, że na weekend zrobię z nimi jakieś placuszki. Tym razem wybór padł na te z mąki ryżowej. Zalety mąki ryżowej to m.in. duża ilość błonnika, duża zawartość fosforu, magnezu, manganu, witamin B1, B2, B5, B6. 
Takie placki zdecydowanie różnią się od tych z mąki pszennej, są tak jakby bardziej suche i mączne. Wydaje mi się, że to też wina braku jakiegokolwiek tłuszczu. Dlatego warto połączyć je z owocami lub polać np jogurtem naturalnym, albo dodać łyżeczkę bądź dwie oleju lub masła. Ja zrezygnowałam z tłuszczu za to polałam je jogurtem naturalnym i wyszło bardzo smaczne śniadanie.


Składniki (mi wyszło 5 placków):
  • 3/4 szklanki mąki ryżowej
  • 1 jajko
  • 1/2 szklanki mleka bez laktozy/zwykłego/roślinnego
  • 1 łyżeczka ksylitolu lub miodu
  • szczypta soli
  • 150g borówek amerykańskich

Białko oddzielić od żółtka. Białko ubić na sztywną pianę z dodatkiem soli, dodać żółtko, cukier i miksować dalej. Przesiać mąkę, wlać mleko i zmiksować na gładkie ciasto. Na koniec wsypać borówki, wymieszać. Na patelni rozpuścić olej kokosowy. Łyżką nabierać ciasto i smażyć placuszki z obydwu stron na złoty kolor. Podczas pieczenia owoce puszczają sok i trochę skwierczą na patelni. Podawać polane np. jogurtem naturalnym.
Smacznego :)



Przepis znaleziony tutaj.

czwartek, 8 maja 2014

Naleśniki z mąki ryżowej z kremowym serkiem

Czyli kolejny pomysł na bezglutenowe i fit śniadanie. Ostatnio zaopatrzyłam się w trzy rodzaje mąk bezglutenowych: ryżową, gryczaną oraz kukurydzianą i szaleję w kuchni. Szaleństwo to coraz bardziej mi się podoba, najadam się i co mnie najbardziej cieszy mój brzuszek jest bardzo zadowolony ze zmiany diety ;)


Składniki:
Na naleśniki (mi wyszły 4 placki):
  • 1 jajko
  • 150 ml mleka bez laktozy/zwykłego/roślinnego
  • 1 łyżeczka oleju koksowego
  • 1 niepełna szklanka mąki ryżowej
Na farsz:
  • naturalny serek kremowy np. Bieluch
  • 1 banan

Jajko zmiksować z mlekiem i olejem, przesiać mąkę i ponownie zmiksować. Patelnie rozgrzać, rozpuścić odrobinę oleju kokosowego, łyżką nabierać ciasto i smażyć naleśniki po kilka minut z każdej strony. Ciepłe naleśniki są dość elastyczne, jednak gdy ostygną robią się sztywniejsze i kruche.

Serek wymieszać z bananem (można zmiksować). Placki smarować serkiem i zawijać w trójkąty.
Smacznego :)


Przepis pochodzi z tej strony.

środa, 7 maja 2014

Jogurtowa jaglanka z sosem malinowym (bezglutenowa)

Przeważnie na śniadania jadłam owsiankę, ale od niedawna postanowiłam spróbować zrobić jaglankę. Moje pierwsze podejście było takie sobie, ponieważ można było wyczuć goryczkę. Poczytałam trochę jak należy się jej pozbyć i udało się! Teraz jaglanka to moje ulubione śniadanie a że śniadanie to dla mnie najważniejszy posiłek w ciągu dnia, celebruję go z należytym szacunkiem ;) Dzisiaj przedstawiam jaglankę z dodatkiem jogurtu i sosu malinowego, pycha!


Składniki na 1 porcję:
Jaglanka:
  • 4 łyżki kaszy jaglanej
  • 150 ml wody
  • 100 ml mleka bez laktozy/normalnego/roślinnego
  • 100g jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka wiórków kokosowych
Sos:
  • 200g malin (u mnie mrożone)
  • 1 łyżka ksylitolu bądź miodu (można dać więcej)

Suchą kaszę zmielić na mąkę (jeżeli nie chcemy nie musimy tego robić). Zalać ją wrzącą wodą, przepłukać, odcedzić, następnie zalać zimną wodą, ponownie przepłukać i odcedzić. Wrzucić do garnuszka, zalać wodą, mlekiem, dodać łyżkę wiórków i gotować na małym ogniu przez około 15 minut. Co jakiś czas mieszać bo może robić się kożuch. Gdy kasza całkowicie wchłonie płyn i zgęstnieje, zdjąć z ognia i pozostawić do ostudzenia. Wymieszać z jogurtem naturalnym i przelać do miseczki.

Maliny wrzucić do rondelka, dodać łyżkę cukru i podgrzewać aż maliny puszczą sok i zaczną się rozpadać. Zmiksować na gładki sos i przecedzić przez sitko aby pozbyć się pestek ( ja nie mogłam się już doczekać aż ją zjem więc nie przecedzałam ;)). Odcedzony sos dodać do jaglanki.
Smacznego :) 



Pomysł na jaglankę wypatrzyłam tutaj.

wtorek, 6 maja 2014

Placuszki z kaszy kukurydzianej (bez glutenu)

Dzisiaj zapraszam na moje nowe śniadaniowe odkrycie, czyli kaszę kukurydzianą. Podchodziłam do niej dość sceptycznie, ale bardzo miło się zaskoczyłam. Zrobienie tych placków nie wymaga jakichś ogromnych umiejętności więc każdy sobie z nimi poradzi. Są bardzo delikatne i smaczne a jednocześnie sycące. Ja zajadałam się nimi w towarzystwie uprażonego jabłka z cynamonem.
Jeszcze słowo o zmianach w mojej diecie. Postanowiłam ograniczyć produkty z glutenem oraz wyeliminować laktozę z mleka. Chcę sprawdzić jak moje ciało a zwłaszcza brzuch zareaguje na takie zmiany.


Składniki (na 9 placków):
  • 1,5 szklanki mleka bez laktozy/normalnego/roślinnego
  • 6 łyżek kaszy kukurydzianej
  • 1 łyżka ksylitolu (lub miodu lub innego słodzidła)
  • 1 jajko
  • olej kokosowy do smażenia

Mleko wlać do garnuszka, wsypać kaszę oraz cukier, gotować do zgęstnienia i wchłonięcia przez kaszę płynu. Co jakiś czas mieszać aby nie zrobił się kożuch. Zdjąć z ognia i ostudzić. Do ostudzonej kaszy wbić jajko i wymieszać. Masa będzie bardzo gęsta i klejąca. Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju kokosowego. Ciasto nabierać łyżką, kłaść na rozgrzanym oleju i delikatnie spłaszczyć by placki miały okrągły kształt i nie były zbyt grube. Smażyć z obydwu stron do zezłocenia. Podawać z ulubionymi dodatkami (u mnie prażone jabłuszko z dodatkiem cynamonu).
Smacznego :)



Przepis znaleziony tutaj.

poniedziałek, 5 maja 2014

Fit babka kokosowa z nutką cytrynową

To ciasto powstało z potrzeby zjedzenia czegoś kokosowego, dietetycznego i pysznego w jednym. Spodobał mi ten przepis na Moich Wypiekach i zaczęłam kombinować, aby pozbyć się niechcianego masła, oleju, cukru i mąki pszennej. Efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ciasto wyszło bardzo delikatne i wilgotne, lekko słodkie za to z wyczuwalną nutą cytryny i kokosa. Ozdobiłam je moim ulubionym kremowym serkiem i posypałam płatkami migdałowymi. Przyznam się szczerze, że ciężko mi było poprzestać na jednym kawałku ;)


Składniki:
  • 2 szklanki płatków owsianych górskich
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 szklanki wiórków kokosowych
  • 5 jajek
  • 1 szklanka gęstego mleczka kokosowego z puszki
  • otarta skórka z 1 cytryny
  • 1 banan
  • 2 łyżki ksylitolu
  • 10 daktyli bez pestek

Płatki owsiane zmielić na mąkę w blenderze, wymieszać z wiórkami oraz proszkiem do pieczenia. Banana rozgnieść widelcem lub zmiksować. Mleko kokosowe rozpuścić w garnuszku, odstawić do ostygnięcia.

Białka oddzielić od żółtek. Żółtka utrzeć z ksylitolem na puszystą masę, dodać rozgniecionego banana oraz skórkę z cytryny. Wlać mleko, zmiksować. Daktyle pokroić na małe kawałki, dodać do masy jajecznej. Wsypać suche składniki, wymieszać. 

Białka ubić na sztywno i delikatnie wmieszać do ciasta. Miskę z ciastem wstawić na 30 minut do lodówki. Płatki wchłoną płyn i ciasto będzie bardziej gęste. 

Formę do pieczenia wyłożyć papierem, wlać ciasto, wyrównać. Piec w temp. 200 stopni, przez 50 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Gdyby z wierzchu za bardzo się spiekło przykryć folią aluminiową. 

Po upieczeniu, ostudzić pozostawiając w formie. Udekorować serkiem i płatkami migdałowymi.
Smacznego :)



czwartek, 1 maja 2014

Wegetariańska pasta z fasoli

Kolejne smaczne smarowidło do chleba, tym razem w wersji na ostro. Znalazłam je na bardzo fajnym blogu, tutaj i polecam. Pasty wychodzi bardzo dużo, dla całej rodziny, więc jak to dla kogoś za dużo to polecam zmniejszyć ilość składników. 


Składniki:
  • 300g fasoli białej drobnej
  • 1 cebula
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
  • 2 łyżeczki ostrej papryki w proszku
  • sól, pieprz

Fasolę zalać gorącą wodą i zostawić do namoczenia na 12 godzin. Po tym czasie wodę wylać a fasolę przepłukać 2, 3 razy zimną wodą, wylać. Fasolę wrzucić do garnka i zalać nową wodą, tak aby zakryła fasolę. Gotować do miękkości, odcedzić.

Cebulę obrać, pokroić drobno i podsmażyć na oleju kokosowym. Do misy blendera wrzucić ugotowaną fasolę, cebulę oraz przyprawy. Zmiksować na gładką pastę.
Smacznego :)