sobota, 29 października 2011

Dżem z dyni z cynamonem i imbirem

Dopiero się z dynią poznajemy. Poczytałam sobie trochę na jej temat i muszę stwierdzić, że dynia to bardzo pokorne warzywo i zawsze coś pysznego się z niej wyczaruje. Potwierdzam Na początek, tak skromnie zrobiłam dżem z cynamonem i szczyptą imbiru. Wyszedł przepyszny. Moja córka zajadała się nim na śniadanie gdy zrobiłam jej owsiankę.
Dynia jest nie tylko smaczna, ale i zdrowa. Zawiera w sobie dużo wartościowych składników, które np. pomagają zwalczyć tkankę tłuszczową (pocieszająca informacja ;) ). Sok z dyni jest idealnym połączeniem witamin i składników mineralnych, miedzi, żelaza, magnezu i potasu. Natomiast pestki zawierają prawie wszystkie mikroelementy i wiele cennych witamin. Samo zdrowie :)


Składniki:
  • 2 kg dyni
  • 1 szklanka cukru
  • 1/3 szklanki wody
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • pół łyżeczki imbiru

Dynię obrać ze skóry, pozbawić pestek i wrzucić do garnka z grubym dnem. Wsypać cukier i zalać wodą (nie jest to konieczne, zależy jak bardzo dynia jest soczysta i ile puści soku). Przykryć przykrywką i tak dynię dusić ok 30 min. Gdy dynia puści sok i trochę zmięknie wsypać resztę przypraw i wymieszać. Gotować bez przykrycia ok godzinę aż dynia zacznie rozpadać się na małe kawałki a sok wyparuje. Na koniec blenderem zmiksować wszystko na papkę. (Gdyby dżem był nadal zbyt wodnisty można go przepuścić przez sito). Gotowy dżem przełożyć do wyparzonych słoików, zakręcić i postawić do góry dnem.
Smacznego :)
 

Inspirowałam się tym przepisem.

piątek, 28 października 2011

Jesienne pełnoziarniste muffinki

Są przepyszne, mięciutkie, lekko wilgotne i aromatyczne. Po całym mieszkaniu dość długo unosił się cudowny zapach cynamonu. Z dodatkiem dżemu jabłkowo - cynamonowego, smakują jak małe szarlotki. Polecam.



Składniki:
Ciasto:
  • 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
  • ¾ szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajko
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1/3 łyżeczki cukru waniliowego
  • 1/3 łyżeczki cynamonu
  • 1/3 łyżeczki przyprawy korzennej

Nadzienie:
  • dżem jabłkowo - cynamonowy np. ten


Wszystkie składniki na ciasto dokładnie ze sobą wymieszać. Papilotki do muffinek ułożyć na blaszce do pieczenia. 1 łyżkę ciasta nakładać do papilotek, na to 1 łyżeczkę dżemu i znowu 1 łyżkę ciasta. W ten sposób wypełnić wszystkie papilotki.

Piec w temp. 170 stopni przez 25 min. Wystudzone oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego.


czwartek, 27 października 2011

Placki z ziemniaków

Proste, ale pyszne danie zwłaszcza gdy ma się lenia i walczy się z przeziębieniem. Placki bardzo dobrze smakują same jak i w towarzystwie np sosu pieczarkowego. Polecam.


Składniki:
  • 500 g ziemniaków
  • ok 250 g twarogu
  • 2 cebule
  • sól, pieprz
  • 1 jajko (opcjonalnie)
  • szklanka mąki

Ziemniaki ugotować,  trochę przestudzić i razem z twarogiem przepuścić przez praskę lub zmielić w maszynce do mielenia. Cebule pokroić w kostkę i podsmażyć na złoto, przestudzić i dodać do farszu (można również zmielić w maszynce).  Wbić jajko, dodać mąkę. Całość dokładnie wymieszać i doprawić solą i sporą ilością pieprzu. 

Nakładać łyżką ciasto i smażyć na bardzo małej ilości oleju (ważne, gdyż placki będą wchłaniać tłuszcz i będą się rozwalać)  z obydwu stron do zarumienienia. Można je jeść zarówno na zimno jak i ciepło. Podawać np. z sosem grzybowym lub pieczarkowym.
Smacznego :)

wtorek, 25 października 2011

Ciasto marchewkowe z polewą serową

Nie spodziewałam się, że to ciasto będzie aż tak dobre. Wyszło znakomite. Wilgotne, ciężkie, mało słodkie a polewa serowa wspaniale dopełniła całość. Robi się je błyskawicznie, nie potrzeba robota kuchennego, jedynie miska, łyżka i tarka. Polecam. Moim łobuzom bardzo smakowało.
Przepis znalazłam tutaj, podaję go z moją modyfikacją.


Składniki:
Ciasto:
  • 150 g cukru
  • 3 jajka
  • 150 ml oleju
  • 3 marchewki
  • 1 banan
  • 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 130 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka sody
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Polewa:
  • 200 g serka kremowego
  • 3 kropelki aromatu waniliowego
  • 110 g cukru pudru


Marchew umyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Banana zagnieść widelcem. Do dużej miski wsypać cukier, jajka, olej, marchewki, banana. Następnie dodać mąkę, sól, sodę i proszek do pieczenia. Wszystkie składniki wymieszać dokładnie.

Ciasto przełożyć do okrągłej tortownicy, wyłożonej papierem do pieczenia. (Papier wyłożyć na dnie tortownicy i następnie zapiąć obręcz.) Piec w nagrzanym piekarniku około 60 minut w temperaturze 180 stopni C. 

Po upieczeniu ciasto pozostawić do ostygnięcia. W tym czasie zmiksować serek z aromatem i cukrem na gładką masę. Polewę wylać na ciasto a następnie wstawić je do lodówki.
Smacznego.


niedziela, 23 października 2011

Chałki z wanilią

Jak byłam małą dziewczynką to zawsze uwielbiałam jak mama kupiła chałkę, smarowała ją masełkiem a ja się nią zajadałam. Teraz jestem trochę większą dziewczynką, ale pociąg do chałki z masełkiem pozostał mi nadal ;) Postanowiłam sama ją upiec ponieważ nie wszystkie kupne chałki odpowiadają moim wymaganiom. Przepis znalazłam tutaj. Chałeczki wyszły przepyszne, mięciutkie, puszyste a jak je posmarowałam domowym dżemem to po prostu niebo w gębie :) I jak tu dbać o linię??


Składniki:
Zaczyn:
  • 50 ml mleka
  • 50 g mąki
  • 25 g cukru
  • 50 g drożdży
Ciasto właściwe:
  • 150 ml mleka
  • 2 jajka
  • 50 g masła
  • 50 g cukru
  • 600 g mąki
  • 16 g cukru waniliowego
Ponadto:
  • jajko do posmarowania wierzchu chałki

Składniki zaczynu wymieszać ze sobą dokładnie i pozostawić pod przykryciem na 15 minut. 
Do zaczynu dodać jaja, mleko, rozpuszczone i wystudzone masło, cukier i cukier waniliowy i dokładnie wymieszać. Następnie dodać mąkę i dokładnie wyrobić ciasto. Pozostawić do wyrośnięcia na godzinę.

Gdy podwoi objętość, podzielić na 2 części. Każdą podzielić na kolejne 3 części. Części te rozwałkować w wałeczek a następnie wałeczki spleść w warkocz. Włożyć do foremek. Pozostawić do wyrośnięcia, posmarować wierzch jajkiem i piec około 20 minut w piekarniku nastawionym do 220 stopni Celsjusza.
Smacznego.




piątek, 21 października 2011

Ciastka digestive z siemieniem lnianym

Znalazłam je tutaj, ale tak naprawdę nie wiadomo skąd pochodzi oryginalny przepis bo widziałam go już na wielu blogach. Ciasteczka są przepyszne, ale mój mąż stwierdził, że za mało słodkie ;) Robiłam je z myślą o mojej córce a jej bardzo smakowały. Od siebie dodałam łyżkę siemienia lnianego, aby były jeszcze zdrowsze :)


Składniki:

  • 300 g mąki pełnoziarnistej 
  • 50 g mąki pszennej
  • 100 g zmielonych płatków owsianych
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 120 g masła
  • 3 łyżki cukru
  • 4 łyżki mleka
  • 1 łyżka siemienia lnianego
  
Płatki owsiane i siemię lnu zmiksować blenderem lub mikserem z ostrzami. Wszystkie składniki połączyć i zagnieść ciasto. (Ciasto nie jest łatwe do zagniatania i wałkowania). Rozwałkować je na grubość 3-4 mm i wykrawać szklanką lub foremką ciastka. Układać je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec ok 15 min. w temp. 180 - 190 stopni C. Wystudzić na kratce.
Smacznego. 



czwartek, 20 października 2011

Pierożki drożdżowe z pieczarkami

Kto nie lubi połączenia smażonej cebulki z pieczarkami? Chyba nikt ;) A jeszcze to wszystko zawinięte w ciasto drożdżowe i upieczone.... mmmm pychota!


Składniki:
  • 500 g pieczarek
  • 2 średnie cebule
  • sól, pieprz
  • 2,5 szklanki mąki pszennej
  • 0,5 szklanki mleka
  • 1/4 szklanki wody
  • 1 jajko
  • 25 g drożdży świeżych


Drożdże wymieszać z ciepłym mlekiem, przykryć i odstawić na ok 15 min. Zaczyn wymieszać z pozostałymi składnikami. W razie potrzeby podsypywać mąką. Ciasto powinno być elastyczne i lekko kleić się do rąk. Wyrobione ciasto odstawić do wyrośnięcia na co najmniej godzinę. Miskę przykryć ściereczką.

W tym czasie przygotować farsz. Pieczarki umyć pokroić w kostkę i wraz z cebulką podsmażyć. Doprawić farsz pieprzem i solą. Gdy cebulka i pieczarki zmiękną i woda odparuje, pozostawić do ostygnięcia.

Wyrośnięte ciasto rozwałkować i wycinać okrągłe placuszki. Na środek nakładać farsz i zagiąć jak na pieroga zlepiając brzegi. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i układać pierożki. Pozostawić je jeszcze na 15 - 20 min do ponownego wyrośnięcia. Piec w temp. 190 stopni C przez 25 minut.
Smacznego.

niedziela, 16 października 2011

Drożdżowe racuchy z dżemem i twarogiem

Znowu jabłka ;) Postanowiłam wykorzystać dżem, który wcześniej zrobiłam i na śniadanie wyczarowałam pyszne i mięciutkie racuszki z dodatkiem twarogu. Moim dwóm łasuchom bardzo smakowały.


Składniki:
  • 2,5 szklaki mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 1 szklanka mleka
  • 50 g drożdży świeżych
  • 2 łyżki cukru
  • 3 łyżki dżemu (u mnie cynamonowo-jabłkowy)
  • 100 g twarogu
  • szczypta soli 
  • 1/2 łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)


Drożdże, 1 łyżeczkę cukru, 1 łyżkę ciepłego mleka i 2 łyżeczki mąki dokładnie wymieszać.
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 5 minut. 

Do miski wsypać mąkę, sól, wlać ciepłe mleko, dodać roztrzepane jajka, dżem i wyrośnięte drożdże. Twaróg zmiksować na gładką masę i również dodać do ciasta. Ciasto dobrze wymieszać łyżką, powinno mieć konsystencję gęstej śmietany i odchodzić od brzegów miski. Przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu przez ok. 25 minut.

Po tym czasie łyżką nabierać porcje ciasta i smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron do zarumienienia. Posypać cukrem pudrem i zajadać.
Smacznego :)

 

sobota, 15 października 2011

Przepysznie cynamonowa szarlotka

Szarlotka to kolejne z moich ukochanych ciast dlatego postanowiłam po raz pierwszy je upiec. Przepisów na szarlotkę, tak samo jak na sernik jest w internecie mnóstwo. Mi spodobał się ten przepis. Ciasto jest przepyszne, kruche, delikatne, cynamonowe z dużą ilością jabłek. Nie dodałam do nich mąki ziemniaczanej przez co jabłka nie trzymają się ściśle siebie i lubią uciekać z ciasta ;) (następnym razem na pewno dodam trochę mąki).


Składniki:
Ciasto:
  • 150 g mąki pszennej
  • 150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 200 g masła
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 jajka
  • 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
  • 3/4 szklanki cukru pudru
Nadzienie:
  • 800 g jabłek obranych i pokrojonych w kostkę
  • 3 łyżeczki cynamonu
  • 4 łyżki cukru
  • 1-2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (opcjonalnie) 

Pokrojone w kostkę jabłka wrzucić do garnuszka i prażyć na 2 łyżkach wody. Dodać cukier. Pod koniec prażenia dodać cynamon. Gdy jabłka zmiękną odstawić aby ostygły.

Wszystkie składniki zagnieść i uformować kulę, którą wstawić do lodówki na 2 h (ja wstawiłam do zamrażalnika na 30 min). Po tym czasie ciasto podzielić na dwie nierówne części. Formę do pieczenia wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą. Większą część ciasta rozwałkować i wyłożyć dno i boki formy (u mnie prostokątna). Na to wyłożyć jabłka. Górę można przykryć rozwałkowaną drugą częścią ciasta lub zrobić kratkę lub zetrzeć ciasto na tarce aby powstała kruszonka.

Piec w nagrzanym piekarniku do 170 stopni C przez ok 50 min.
Smacznego :)




piątek, 14 października 2011

Dżem jabłkowy z cynamonem

Przyszła jesień więc są i jabłka takie jak lubię, duże, okrągłe, twarde i kwaśne, czyli moje ulubione. Mogłabym je jeść kilogramami bo to moje ulubione owoce :) A że są nie drogie to kupiłam ostatnio zaledwie 6 kg no i zaczęłam działać ;) Najpierw zrobiłam dżem jabłkowy z cynamonem. Przepyszny, można go wyjadać łyżeczką prosto ze słoiczka. Wyszedł w sam raz - nie za słodki, lekko kwaskowy z wyczuwalnym cynamonem. No i ten zapach w domu, który się unosi jest nie do opisania! Przypomina o zbliżających się świętach...
Przepis z moją modyfikacją znaleziony tutaj.


Składniki:
  • 2 kg jabłek
  • 400 g cukru (ilość zależy od jabłek, czym słodsze tym mniej cukru)
  • 4 łyżeczki cynamonu
  • sok z jednej cytryny

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić na niewielkie kawałki. Wrzucić do dużego garnka, zasypać połową cukru i zalać odrobiną wody. Dodać sok z cytryny. Gotować na małym ogniu, aż jabłka zmiękną i rozpadną się na malutkie cząstki. 
Doprawić cynamonem i cukrem do smaku. Kontynuować gotowanie, aż dżem osiągnie odpowiednią gęstość. Dżem przełożyć do wyparzonych słoików, dokładnie zamknąć i postawić do góry dnem.
Smacznego :) 

czwartek, 13 października 2011

Babka ziemniaczana

Robiłam ją i jadłam po raz pierwszy. Na pewno nie jest to danie dietetyczne, ale za to bardzo smaczne a jeden kawałek raczej nie wyrządzi wielkiej krzywdy naszej talii ;) Podawałam ją z sosem pieczarkowym - pycha! :)


Składniki:
  • 1,5 kg ziemniaków
  • 9 plastrów wędzonego boczku
  • 1 kawałek kiełbasy
  • 2 średnie cebule
  • 3 jajka
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • sól, pieprz

Jedną cebulę obrać, pokroić na drobne kawałki i wraz z pokrojonym boczkiem podsmażyć na patelni. Ziemniaki i drugą cebulę obrać i zetrzeć na najmniejszych oczkach. Przecisnąć przez sitko tak, aby pozostał sam miąższ. Dodać jajka, ostudzony boczek z cebulką, mąkę, sól i pieprz. Wszystko dokładnie wymieszać i wlać do keksówki wysmarowanej tłuszczem i obsypaną bułką tartą. Piec w temperaturze 170 stopni C około godzinę.

Babkę można jeść zarówno na ciepło jak i zimno. Można podawać do niej kwaśną śmietanę lub sos pieczarkowy. Bardzo smaczna jest również po odsmażeniu.
Smacznego.



Inspiracja z moją modyfikacją tutaj.

wtorek, 11 października 2011

Puszysty chlebek

Chciałam upiec bułeczki, puszyste, mięciutkie, ale jakoś nie mam szczęścia do bułek i ich wyrabiania. Dlatego też z przepisu na bułki powstał puszysty chleb. W smaku wyśmienity i taki mięciutki. Długo utrzymuje świeżość. Idealny na kanapki czy jako tost.


Składniki:
  • 400 g mąki pszennej
  • 90 g gotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1 płaska łyżka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 250 ml wody pozostałej po gotowaniu ziemniaków (można też zastąpić zwykłą, letnią wodą)
Drożdże rozpuścić w niewielkiej ilości wody z płaską łyżką cukru. Przykryć i zostawić na 5 min aby drożdże zaczęły pracować. Następnie dodać do mąki z pozostałymi składnikami. Zagnieść ciasto - można to zrobić mikserem. Ciasto będzie dosyć luźne, ale nie powinno bardzo kleić się do rąk.

Przełożyć je do miski wysmarowanej oliwą i odstawić do wyrastania na 1 godzinę. Formę do chleba wyłożyć papierem do pieczenia lub posmarować oliwą. Wyrośnięte ciasto uformować w wybrany kształt i przełożyć do foremki, przykryć ściereczką i ponownie zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 40 min. Piekarnik nagrzać do 200 stopni C. Chlebek posmarować mlekiem lub roztrzepanym żółtkiem. Na dno piekarnika wstawić naczynie z wodą lub kostkami lodu. Chlebek piec w temperaturze ok 180 stopni C przez ok 40 minut.
Smacznego.

Źródło tutaj.

poniedziałek, 10 października 2011

Sałatka jarzynowa

To jedna z moich ukochanych sałatek. Bardzo często gościła na naszym rodzinnym stole. Gdy byłam mała zawsze patrzyłam jak robi ją mama, a gdy byłam starsza robiłam ją sama, ale oczywiście pod czujnym okiem mamy :) Kojarzy mi się z wiosną i świeżymi warzywami. Jako że pogoda szaro-bura przypomina nam o nadchodzących chłodach i zimie a do wiosny daleko, postanowiłam zrobić sałatkę jarzynową wg receptury mojej mamy. 


Składniki:
  • 6 marchewek
  • 6 ziemniaków
  • 2 korzenie pietruszki
  • 1 średni seler
  • 4 średnie ogórki kiszone
  • 3 - 4 jajka
  • 2 średnie jabłka
  • 1 por (część biała)
  • mała puszka kukurydzy
  • puszka groszku (lub groszek mrożony)
  • łyżeczka musztardy (ja daje sarepską)
  • kilka łyżek majonezu (daje na oko)
  • sól, pieprz

 
Ziemniaki, marchewki, seler, pietruszkę i groszek (o ile jest mrożony) ugotować, ostudzić. Pokroić w niewielką kostkę. Dodać ugotowane i pokrojone jajka. Pokroić i dodać ogórki kiszone, jabłka i por. Dorzucić kukurydzę i groszek. Doprawić musztardą, majonezem, solą i pieprzem do smaku. Wszystko razem wymieszać i wstawić do lodówki. Najlepsza jest następnego dnia gdy składniki się przegryzą.
Smacznego :)

sobota, 8 października 2011

Tort w stylu angielskim

W swojej krótkiej karierze tortownika zrobiłam (dopiero/aż) 3 torty. O pierwszym wspominać nie będę bo był całkowitą porażką, robiłam go do 5 nad ranem (wstać musiałam o 8), drugi robiłam już tylko 5 h i pamiętając swoją pierwszą porażkę, ten zrobiłam na dzień przed imprezą. Trzeci tort zrobiłam na 2 dni przed imprezą i jego dekoracja zajęła mi jedynie 2,5 h. Mogę powiedzieć, że się rozkręcam :)

Dzisiaj przedstawię Wam tort, który robiłam ostatnio na urodziny siostry (nie powiem które bo tutaj zagląda ;) ) Moim skromnym zdaniem wyszedł bardzo ładny i smaczny. Zniknął cały od razu (było 12 osób). Przełożyłam go masą cytrynową znalezioną na tej stronie. Nie każdemu zasmakowało cytrynowe nadzienie, jednak ja uważam, że jest to fajne połączenie kwaśnego kremu z bardzo słodką masą cukrową. Najważniejsze, że solenizantce smakował :)


Składniki: 
Na spód:
  • 3 blaty biszkoptowe gotowe (ja kupiłam je w supermarkecie, ale można upiec samemu)
Na krem:
  • 2 szklanki mleka
  • 3/4 szklanki soku z cytryny (około 4 - 5 cytryn)
  • otarta skórka z 3 cytryn
  • 4 łyżki mąki pszennej (z lekką górką)
  • 5 łyżek mąki ziemniaczanej (z lekką górką)
  • 4 jajka
  • 1 i 1/4 szklanki cukru
  • 370 g masła, miękkiego
Do dekoracji:
  • lukier plastyczny z tego przepisu

W garnuszku zagotować jedną szklankę mleka z cukrem. Drugą szklankę mleka zmiksować (najlepiej blenderem) z mąkami i jajkami i skórką z cytryny, na gładką masę. Mleko z jajkami i mąką wlać do wrzącego mleka, mieszać (cały czas!), gotując gęsty budyń na niedużym ogniu i czekając, aż masa zgęstnieje. Odstawić do ostudzenia.
Po wystudzeniu do budyniu dodać sok z cytryny (dodawać stopniowo) i cały czas miksując z masą na najwyższych obrotach.


Masło ubić na puszystą masę. Stopniowo dodawać do niego ostudzony cytrynowy budyń, cały czas miksując (zbyt szybkie dodanie budyniu do masła może spowodować, że masa się zważy).
Masę odstawić do lodówki, do lekkiego stężenia.

Gotowe blaty biszkoptowe nasączyć 3/4 szklanki mieszanki: wody z sokiem z cytryny. Przełożyć masą (masy jest bardzo dużo i na pewno wystarczy na przełożenie i udekorowanie tortu).
Masą należy wysmarować tort ze wszystkich stron, po bokach również (wtedy masa plastyczna będzie nam się dobrze trzymała). Wstawić tort do lodówki.
Przygotować masę plastyczną wg instrukcji. Rozwałkować i przełożyć na tort. Wyrównać ze wszystkich stron i odciąć nadmiar lukru, z którego można zrobić ozdoby. Oczywiście aby uzyskać kolorową masę można użyć barwników spożywczych. Gdy już tort będzie gotowy wstawić go do lodówki. 
Smacznego. 
Oto mój poprzedni tort zrobiony na urodziny mamy:

 

piątek, 7 października 2011

Biała masa cukrowa (Lukier plastyczny)

Lukier plastyczny powstaje z cukru pudru, glukozy i żelatyny. Używa się go do ozdabiania tortów. Za jego pomocą można stworzyć torty w stylu angielskim, np. takie jak tutaj. Masa jest bardzo wdzięcznym tworzywem, po jej wyrobieniu w konsystencji przypomina plastelinę więc można z niej lepić równego rodzaju ozdoby jak kwiatki, motylki itp. 
Świeżo przygotowana masa jest koloru białego, więc swobodnie można ją również barwić. Najlepiej nadają się do tego barwniki spożywcze (ja polecam te w żelu). 


Z podanego poniżej przepisu, masy wystarcza na pokrycie dużego tortu o średnicy 30cm i jeszcze pozostaje na ozdoby.
Korzystałam z tego przepisu.


Składniki:
  • 800g cukru pudru
  • 100g glukozy (w proszku lub w płynie; ja daję w proszku)
  • 4 łyżeczki żelatyny
  • 70ml wody
  • ewentualnie aromat migdałowy, waniliowy, cytrynowy lub pomarańczowy

Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Gdy napęcznieje podgrzać ją razem z glukozą, ciągle mieszając, aż się rozpuści i powstanie jednolita konsystencja. Należy uważać, aby płyn się nie zagotował. Jeśli się zagotuje, wyrzucić i zacząć od początku. (Ja rozpuszczałam glukozę trzymając garnuszek nad palnikiem)

Gdy płyn przestygnie (ale nie całkowicie) dodawać po trochu cukru pudru, ciągle mieszając. (Może nie będzie konieczne dodanie całego cukru. Trzeba wyczuć moment, kiedy masa będzie odpowiednia). Można dodać parę kropelek aromatu, według uznania. Masę wyrabiać, aż będzie miała konsystencję plasteliny. (Masa na początku zagniatania strasznie się klei. To normalne, należy dalej zagniatać. Można pomóc sobie posypując ręce cukrem pudrem i zagniatając opuszkami palców).

Masę rozwałkować na blacie posmarowanym delikatnie olejem lub posypanym delikatnie mąką ziemniaczaną lub cukrem pudrem. Jeśli masą chcemy obłożyć ciasto, należy rozwałkować ją na dużej powierzchni, dużo większej niż ciasto, aby masy na pewno starczyło na jego obłożenie.

 
Rozwałkowaną masę należy przełożyć na ciasto, posmarowane masą na bazie masła. (Masa na bazie masła umożliwi przyklejenie się masy cukrowej do ciasta. Zanim ciasto zostanie pokryte masą cukrową, powinno być schłodzone w lodówce, aby było bardziej stabilne. Przed obłożeniem ciasta masą cukrową, wyciągnąć ciasto wcześniej z lodówki, aby masa maślana była lekko miękka, wtedy masa cukrowa dobrze przyklei się do niej). Masę najlepiej przenieść na wałku lub przedramieniu, aby nie zrobić niechcący dziur.
Jak przenosić masę możecie obejrzeć tutaj. 


Masę dopasować do ciasta. (Najpierw należy wygładzić wierzch, a potem boki ciasta). Nadmiar odkroić. Z resztek można zrobić ozdoby. Ozdoby na tort można przykleić za pomocą lukru zrobionego z wody wymieszanej z cukrem pudrem, białka, masy, bądź też specjalnego kleju przeznaczonego do tego celu. (Ja używam lukru).  
Masa po pewnym czasie zmienia swoją konsystencję. Staje się twarda i jest bardzo sztywna. Ciasto (tort) obłożone taką masą wydaje się być bardzo stabilne. Pomimo tego, że masa stwardnieje, ciasto bardzo dobrze się kroi.  

Jeśli pracujemy tylko z częścią masy, pozostała cześć powinna być szczelnie zamknięta, aby nie obeschła. Inne filmy na temat masy plastycznej: polecam ten. Na tym filmie pani robi tort ślubny kilkupiętrowy (wyższa szkoła jazdy ;) ). Tutaj jak zrobić różę.