Chciałam upiec bułeczki, puszyste, mięciutkie, ale jakoś nie mam szczęścia do bułek i ich wyrabiania. Dlatego też z przepisu na bułki powstał puszysty chleb. W smaku wyśmienity i taki mięciutki. Długo utrzymuje świeżość. Idealny na kanapki czy jako tost.
Składniki:
- 400 g mąki pszennej
- 90 g gotowanych ziemniaków przeciśniętych przez praskę
- 20 g świeżych drożdży
- 1 płaska łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 250 ml wody pozostałej po gotowaniu ziemniaków (można też zastąpić zwykłą, letnią wodą)
Drożdże rozpuścić w niewielkiej ilości wody z płaską łyżką cukru. Przykryć i zostawić na 5 min aby drożdże zaczęły pracować. Następnie dodać do mąki z pozostałymi składnikami. Zagnieść ciasto - można to zrobić mikserem. Ciasto będzie dosyć luźne, ale nie powinno bardzo kleić się do rąk.
Przełożyć je do miski wysmarowanej oliwą i odstawić do wyrastania na 1 godzinę. Formę do chleba wyłożyć papierem do pieczenia lub posmarować oliwą. Wyrośnięte ciasto uformować w wybrany kształt i przełożyć do foremki, przykryć ściereczką i ponownie zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 40 min.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C. Chlebek posmarować mlekiem lub roztrzepanym żółtkiem. Na dno piekarnika wstawić naczynie z wodą lub kostkami lodu. Chlebek piec w temperaturze ok 180 stopni C przez ok 40 minut.
Smacznego.
Źródło tutaj.
piekny chlebus i taki domowy jest najlepszy:)
OdpowiedzUsuńOjj tak domowy, najlepszy :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam