Przyszła jesień więc są i jabłka takie jak lubię, duże, okrągłe, twarde i kwaśne, czyli moje ulubione. Mogłabym je jeść kilogramami bo to moje ulubione owoce :) A że są nie drogie to kupiłam ostatnio zaledwie 6 kg no i zaczęłam działać ;) Najpierw zrobiłam dżem jabłkowy z cynamonem. Przepyszny, można go wyjadać łyżeczką prosto ze słoiczka. Wyszedł w sam raz - nie za słodki, lekko kwaskowy z wyczuwalnym cynamonem. No i ten zapach w domu, który się unosi jest nie do opisania! Przypomina o zbliżających się świętach...
Przepis z moją modyfikacją znaleziony tutaj.
Składniki:
- 2 kg jabłek
- 400 g cukru (ilość zależy od jabłek, czym słodsze tym mniej cukru)
- 4 łyżeczki cynamonu
- sok z jednej cytryny
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić na niewielkie kawałki. Wrzucić do dużego garnka, zasypać połową cukru i zalać odrobiną wody. Dodać sok z cytryny. Gotować na małym ogniu, aż jabłka zmiękną i rozpadną się na malutkie cząstki.
Doprawić cynamonem i cukrem do smaku. Kontynuować gotowanie, aż dżem osiągnie odpowiednią gęstość. Dżem przełożyć do wyparzonych słoików, dokładnie zamknąć i postawić do góry dnem.
takie dżemu to dla mnie cudowna jesień w słoiku :-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam :) Słoiki właśnie stygną - jest słodziutki :)
OdpowiedzUsuń