Kiedyś to danie robiłam z torebki. Było dobre, to fakt, ale teraz staram się jak ognia unikać tych wszystkich cudownych pomocników w kuchni nafaszerowanych chemią. Przepis wypatrzyłam tutaj. Sądziłam, że będzie trudno odtworzyć tamten smak, że moje danie nie zasmakuje mężowi, jednak bardzo się pomyliłam. Mój mięsożerca spałaszował "chłopski garnek" aż mu się uszy trzęsły, a ja byłam bardzo z siebie zadowolona :)
Składniki:
- kilka plastrów wędzonego boczku
- dwa kawałki kiełbasy
- 1 czerwona papryka
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- mała główka białej kapusty
- kilka ziemniaków
- przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, kminek, majeranek
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej (ja dałam pszenną)
Boczek i kiełbasę pokroić w kostkę. Wrzucić do dużego garnka (bądź rondla) i podsmażyć. Cebulę pokroić w kostkę i dodać do kiełbasy. Wrzucić również przeciśnięty czosnek. Gdy cebula zmięknie dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i paprykę oraz pokrojoną kapustę w piórka.
W osobnym naczyniu wlać ok 600-700 ml wody i wymieszać
w niej dokładnie przyprawy z 1 łyżką mąki. Wlać do garnka i
wymieszać. Przykryć i gotować ok 30 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywkę,
ewentualnie jeszcze doprawić i chwilę podgotować do gęstości.
dobry pomysł na szybki obiad :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Takie dania z jednego garnka lubię bardzo. :) Sprawdzają się na obiad dla głodnej rodzinki. :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że istniało takie danie z torebki.
OdpowiedzUsuń