Mój pomysłowy mąż przyniósł mi (tzn. zerwał z jakiegoś drzewa) papierówki ;) Ich zapach był przecudowny, jednak nie wiedziałam co z nimi począć. Wpadłam na pomysł, aby dodać je do zwykłego, prostego ciasta ucieranego. I to był strzał w dziesiątkę. Jabłka nadały ciastu wilgotności, dodatkowo na wierzch poukładałam brzoskwinię, przez co ciasto wyszło bardzo smaczne.
Inspiracji zaczerpnęłam z tego przepisu.
Składniki:
- 200g masła
- 200g drobnego cukru
- 4 jajka
- 200g mąki pszennej
- 60g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 brzoskwinie
- kilka papierówek
Jabłka obrać ze skórki i pokroić na małe kawałki. Brzoskwinie sparzyć, obrać ze skórki, usunąć pestki i pokroić na ćwiartki.
Masło utrzeć mikserem z cukrem i wanilią na puszystą masę. Dodawać po jednym jajku i dalej miksować. Mąki przesiać z proszkiem do pieczenia i wymieszać z masą, tak aby powstało gładkie ciasto. Wsypać pokrojone jabłka, wymieszać. Podłużną foremkę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Ciasto wlać do formy, na wierzch poukładać brzoskwinie i lekko je docisnąć. Piekarnik nagrzać do 180 st. C, wstawić ciasto i piec ok 50 - 60 minut. Po wystudzeniu można oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)
Aż mi ślinka pociekła :-) jaki duży wyrósł!
OdpowiedzUsuńtakie ciasta kojarzą mi się z latem:)
OdpowiedzUsuń