Mąż poprosił mnie abym upiekła dla niego ciasto pomarańczowe, był ciekawy jak smakuje i czy w ogóle da się coś takiego upiec. Poszperałam chwilę w internecie i znalazłam tutaj świetny przepis. Ciasto wyszło aromatyczne, mięciutkie i wilgotne. Ciekawe jakby smakowało w wersji cytrynowej.... muszę koniecznie wypróbować :)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 3 jajka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody
- szczypta soli
- 1/2 szklanki soku z pomarańczy
- skórka otarta z 2 pomarańczy
Do miski wsypać skórkę z pomarańczy, dodać cukier i wymieszać. Następnie dodać sok z pomarańczy, jogurt, olej a na końcu dodać jajka, zmiksować. Do masy przesiać mąkę wraz z sodą, proszkiem oraz solą. Wymieszać jedynie do połączenia się składników. Formę keksową wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto. Piec ok. 60 minut w temp. 180st. C. Gdyby wierzch się za bardzo spiekł ciasto można przykryć folią aluminiową.
Wystudzone oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :)
Pierwszy raz spotkam się z ciastem pomarańczowym, serio. :-) Musi być naprawdę dobre. :-) Tylko bez skórki też będzie dobre? :-)
OdpowiedzUsuńSądzę, że tak :) Skórka nadaje ciastu aromatu ale zamiast niej można dodać kilka kropel aromatu pomarańczowego ;)
Usuń