Knedle to fajny pomysł na taki "inny obiad". Są sycące, smaczne połączone ze skwarkami smakują doskonale. Ich przygotowanie zajmuje trochę czasu, ale warto je zrobić. Na tą chwilę warto zapomnieć o diecie ;P
Zdjęć jest mało i nie ma w przekroju bo nie zdążyłam złapać za aparat gdy zniknęła już ostatnia sztuka :(
Przepis znalazłam tutaj.
Składniki:
Ciasto:
- 1,5 kg ugotowanych ziemniaków
- 2 jajka
- 250g mąki pszennej
- 60g mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- 20g suszonych grzybów (u mnie maślaki)
- 300g pieczarek
- ok. 500g kapusty kiszonej
- 2 średnie cebule
- sól, pieprz
Suszone grzyby zalać gorącą wodą i zostawić na kilka godzin by zmiękły. Po tym czasie posiekać je drobno. Kapustę zalać wodą z moczenia grzybów i ugotować do miękkości ok. 50 minut.
Cebulę obrać i pokroić drobno, podsmażyć na patelni. Pieczarki umyć i również drobno pokroić, dodać do cebuli i dusić pod przykryciem aż pieczarki zmiękną i puszczą wodę. Następnie zdjąć przykrywkę z patelni i smażyć dalej aż woda wyparuje. Do kapusty dodać pieczarki z cebulą oraz suszone grzyby. Wymieszać wszystko i gotować jeszcze kilka minut, doprawić solą oraz pieprzem. Odstawić do ostudzenia.
Ziemniaki przecisnąć przez praskę lub utłuc tłuczkiem, wystudzić. Do zimnych dodać jajka, mąki oraz sól. Zagnieść gładkie ciasto. Odrywać po kawałku i formować placuszek, w razie potrzeby oprószyć mąką ręce. Na każdy placuszek nakładać porcję farszu, zlepić brzegi i toczyć kulki.
W dużym garnku zagotować wodę z solą, wrzucać po kilka knedli. Gotować do wypłynięcia. Podawać np. okraszone podsmażoną cebulką i kawałkami kiełbasy.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz