niedziela, 14 sierpnia 2011

Bułeczki pszenne

Nie licząc bułeczek z pieczarkami, to moje pierwsze bułeczki jakie upiekłam. Inspirację zaczerpnęłam z "Pracowni wypieków" KLIK . Mimo, że nie wyszły mi tak ładnie jak na tej stronie, były bajecznie pyszne, mięciutkie, takie wprost do buzi. Do tego kawka, bułeczki posmarować masłem. Niebo w gębie :) Polecam bo przepis jest naprawdę prosty.


Składniki:
  • 1 małe jajko
  • 200 ml zimnego mleka
  • 12 g świeżych drożdży
  • 2 łyżeczki cukru
  • 50 g zimnego, pokrojonego w kostkę masła
  • 340 g mąki pszennej
  • 7 g soli

Mąkę, sól, masło utrzeć ręką (ja wrzuciłam do robota). W małej miseczce rozkruszyć drożdże, wsypać do nich cukier i 4 łyżki zimnego mleka. Dokładnie wymieszać i wlać do mąki. Powoli wlewać pozostałe mleko, a na końcu lekko rozbełtane jajko. Wyrobić rękoma.
Jeśli jest zbyt luźne, dosypać trochę mąki. Odstawić na 1,5 - 2 godz przykryte ściereczką aż podwoi swoją objętość. 
 
Piekarnik nagrzać do temp 230 st C. Z ciasta formować małe bułeczki, układać je na dużej, wyłożonej papierem do pieczenia blaszce,
zostawiając 5 cm. odstępy między bułeczkami.
Przykryć ściereczką i odstawić na 15 – 20 min. Bułeczki posmarować mlekiem lub jajkiem, posypać czym się lubi (ja nie posypałam niczym bo akurat nic nie miałam) i wstawić do piekarnika na 5 min. Po tym czasie zmniejszyć temp. do 200 st C i piec kolejne 5-10 min. 
Smacznego.



1 komentarz:

  1. Świetny pomysł na pyszne śniadanie w słoneczny poranek. Wyglądają bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń