Te śliczne muffinki znalazłam na tej stronie i wiedziałam, że muszę je zrobić. Jak to bywa w przypadku babeczek robi się je błyskawicznie i błyskawicznie znikają ze stołu ;) Mięciutkie, obsypane cukrem, pachnące cynamonem, w smaku przypominające malutkie pączusie. Mmniam! :)
Składniki:
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/3 szklanki oleju
- 3/4 szklanki cukru
- 1 jajko
- 3/4 szklanki mleka
- ok. 60 g masła roztopionego
- 1/3 - 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżka cynamonu
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche czyli mąkę, proszek do pieczenia, sól, gałkę, cynamon oraz cukier, a w drugim składniki mokre: olej, mleko oraz roztrzepane jajko. Połączyć zawartość naczyń i wymieszać jedynie do połączenia się składników.
Papilotki do muffinek wypełniać jedynie do 3/4 wysokości. Piec w temp. 180 stopni C przez 20 - 25 minut. Jeszcze ciepłe studzić na kratce.
Masło rozpuścić. Cynamon wymieszać z cukrem. Muffinki krótko obtaczać w roztopionym maśle, następnie dokładnie w cukrze z cynamonem.
Smacznego :)
piękne! szkoda, że nie ma zdjęcia jak wyglądają w środku - ale wierzę na słowo, że mięciutkie. dodaję do listy przepisów do zrealizowania:)
OdpowiedzUsuń