Kocham pierogi, po prostu je uwielbiam zwłaszcza ruskie, ale nie pogardzę tymi z mięsem, kapustą i grzybami, czy na słodko. Do dzisiaj pamiętam jak mama je robiła a ja jako mała dziewczynka zawsze jej dzielnie pomagałam. Teraz odważyłam się je sama zrobić. Pomysł na pierogi po staropolsku znalazłam na stronie "Every Cake You Bake (tak naprawdę na nadzienie) KLIK, natomiast przepis na ciasto wykorzystałam ze strony "Moje wypieki" KLIK.
Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka gorącej wody
- 1 jajko
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka oleju
Nadzienie:
- 1 szklanka kaszy jaglanej
- 300 g twarogu
- 1 duża cebula (lub 2 małe)
- 3 - 4 plastry wędzonego boczku
- sól, pieprz
Boczek pokroić w małą kostkę i podsmażyć. Dodać posiekaną cebulę i zeszklić ją na boczku. Ostudzić.
Twaróg rozdrobnić widelcem. Dodać ostudzoną kaszę jaglaną i cebulkę z boczkiem. Dobrze doprawić do smaku solą i pieprzem.
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w misie robota i wyrobić (na najwolniejszych obrotach); można oczywiście metodą ręczną. Musi być miękkie i elastyczne.
Ciasto rozwałkować, minimalnie podsypując mąką, na grubość około 2 mm . Wycinać z ciasta krążki, na nich układać czubatą łyżeczkę nadzienia, sklejać.
Gotować kilka minut w osolonej wodzie. Podawać z podsmażoną cebulką i skwarkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz