czwartek, 29 września 2011

Zakwas

Zanim zamieszczę na blogu przepis na chleb na zakwasie, chciałam się z Wami najpierw podzielić przepisem na sam zakwas. Mąż wiercił mi już od dawna dziurę w brzuchu abym zrobiłam chleb na zakwasie bo taki na drożdżach "to nie jest prawdziwy". Znalazłam więc przepis na tej stronie. Postępowałam według instrukcji, ale i tak trochę się obawiałam, że mi nie wyjdzie, ale wyszedł :) Potem upiekłam chleb i rzeczywiście czuć różnicę w smaku. Mi osobiście smakuje zarówno taki chleb na samych drożdżach jak i ten z zakwasem. Najważniejsze, że produkcja własna, a nie sklepowa :)


Do zrobienia zakwasu będzie nam potrzebny co najmniej litrowy słoik (może być również naczynie porcelanowe), mąka żytnia i woda (mineralna lub przegotowana, ale nie gorąca).  Woda powinna mieć temperaturę między 38 a 40 stopni C, nigdy wyższą, ponieważ wyższa temperatura mogłaby zabić drożdże w naszym zakwasie.
Zakwas robimy w ciągu 4 - 5 dni. Każdego dnia, codziennie go "dokarmiamy", więc jeżeli jednego dnia "dokarmimy go o godzinie 10.00 to następnego dnia należy to zrobić o tej samej godzinie.

Dzień 1
Wrzucamy do słoika 100 g mąki i zalewamy ją 100 ml wody. Mieszamy aż powstanie gładka masa. Zakręcamy luźno, aby zakwas miał dostęp do powietrza i odstawiamy w ciepłe miejsce. Po 12 h znów mieszamy zakwas, zakręcamy luźno i odstawiamy.

Dzień 2
Ponownie wsypujemy do słoika 100 g mąki i zalewamy ją 100 ml wody. Mieszamy, luźno zakręcamy i odstawiamy w ciepłe miejsce. Po 12 h mieszamy.

Dzień 3
Postępujemy z godnie z instrukcją dnia poprzedniego, czyli do naszego zakwasu ponownie dosypujemy 100 g mąki i 100 ml wody. Po 12 h mieszamy. W zakwasie pojawią się bąble i będzie czuć charakterystyczny kwaskowy zapach.

Dzień 4
Tego dnia zakwas trochę opadnie, ale my postępujemy zgodnie z instrukcją dnia poprzedniego i ponownie dosypujemy do niego 100 g mąki i 100 ml wody. Mieszamy i zakręcamy luźno. Po 12 h ponownie mieszamy i mamy zakwas gotowy.

Po wyhodowaniu zakwas należy przechowywać w lodówce. Bez dokarmiania wytrzyma od tygodnia do dwóch. Jeżeli chcemy codziennie piec chleb to najlepiej postawić go sobie gdzieś w kuchni i co 24 h dodawać do niego 100 g mąki i 100 ml wody, zamieszać i luźno zakręcić. Jeżeli wiemy, że przez najbliższe 2 tygodnie nie będziemy piec chleba, to możemy dokarmić go większą ilością mąki i dać mu trochę mniej wody.


Więcej informacji znajdziecie tutaj.

2 komentarze:

  1. Fajnie, że piszesz o zakwasie - pieczenie chleba to cudowna sprawa.
    U mnie też dziś o chlebie na blogu;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodam jeszcze od siebie, że zakwas można ususzyć. Wystarczy rozsmarować go cienko na papierze, poczekać aż zaschnie i przełożyć do słoika.

    Pisałam o tym u siebie: https://domowejroboty.pl/przepisy/zakwas-na-chleb/#suszenie

    Przydaje się to szczególnie gdy wyjeżdżamy i nie możemy go regularnie dokarmić.

    OdpowiedzUsuń